Garść wiedzy dla Rodziców cz.2
Drodzy Rodzice
Poniżej kolejna część wiedzy o prawidłowym rozwoju funkcji w obrębie aparatu artykulacyjnego.
Chciałabym przybliżyć nieco temat połykania: jego prawidłowego przebiegu, wpływa na artykulację oraz ćwiczeń, możliwych do wykonywania w domu.
Przez pierwsze lata życia sposób połykania określa się jako połykanie niedojrzałe, infantylne -wówczas język może „odpoczywać” na dnie jamy ustnej lub wsuwa się między zęby, czasem też wargi. Podczas takiego połykania dziecięce wargi są silnie napięte.
Dzieci, niedługo po zdmuchnięciu z urodzinowego tortu 4 świeczek, powinny rozpocząć proces przekształcania infantylnego sposoby połykania w dojrzały. Wtedy też język przylega do miejsca za górnymi zębami, na podniebieniu. Zęby są do siebie zbliżone, a wargi rozluźnione.
Co wpływa na przekształcenie sposobu połykania?
Ważne jest stworzenie korzystnych warunków, które umożliwią proces przekształcania się połykania. Poza prawidłową budową aparatu artykulacyjnego ważne są również: sposób oddychania, karmienia czy występowanie zbędnych, nawykowych ruchów w obrębie narządu mowy. Przykładem takich ruchów może być ssanie palca, dolnej wargi, wewnętrznej powierzchni policzka, ale też gryzienie rękawów czy obgryzanie paznokci. Wystąpienie wszelkich nieprawidłowości należy skonsultować ze specjalistą i rozpocząć nierzadko trudny proces wycofywania parafunkcji.
Oczywiście, sposób połykania może mieć wpływ na realizację głosek. Konsekwencją przetrwałego infantylnego sposobu połykania może być postawanie wad wymowy. Utrwala się wówczas pozycja języka za dolnymi zębami (na dnie jamy ustnej), a dla prawidłowej artykulacji bardzo ważna jest pionizacja języka, którą obserwujemy w trakcie dojrzałego połykania. Spionizowany szeroki język lub warianty tej pozycji obserwujemy podczas artykulacji aż 19 głosek języka polskiego!
Przy obiedzie smok połykał cztery kury lub indyka nadto krowę albo byka (fragment wiersza J. Brzechwy „Smok”)
Najczęściej ćwiczenia połykania dzieli się na trzy etapy, a pierwszy z nich to utrwalenie prawidłowej pozycji języka, czyli jego uniesienie do miejsca za górnymi zębami (wałka dziąsłowego).
Kilka pomysłów na ćwiczenia usprawniające język:
-naśladowanie odgłosu kopyt konia, czyli tzw. kląskanie lub klaskanie językiem; dźwięk można dowolnie modulować, na przykład spowalniać kląskanie (konik podchodzi pod górkę) lub przyspieszać (konik zbiega z górki),
-zakrywanie językiem górnych zębów - uniesiony język zakrywa siekacze od strony wargi górnej; usta są rozchylone, a zęby dolne widoczne,
-naśladowanie koparki, czyli wysuwanie szerokiego języka na brodę, a następnie unoszenie jego czubka i boków w kierunku wnętrza jamy ustnej (kształt języka przypomina łyżkę koparki);
-„łyżeczka”, czyli swobodne unoszenie czubka i boków języka, z charakterystycznym wgłębieniem na środku języka;
-utrzymywanie pozycji „łyżeczki” z jednoczesnym otwieraniem i zamykaniem ust (pozycja języka nie zmienia się, czubek i boki są uniesione w kierunku podniebienia).
Ćwiczenia warto wykonywać przed lusterkiem, dla lepszej autokontroli ruchów.
Co więcej, ważne jest zadbanie o odpowiednie akcesoria do picia, mianowicie odpowiedni kubek. Najbardziej promowane są klasyczne kubki otwarte. Dobrym rozwiązaniem są również bidony ze słomką, ale w ich przypadku należy obserwować czy dziecko odpowiednio trzyma słomkę i czy jej nie zagryza. Wielu specjalistów odradza z korzystania z tzw. kubków –niekapków, ponieważ wzmagają odruch ssania i utrwalają nieprawidłowe pozycje języka.
Jak zawsze życzę dobrej zabawy i wiele radości podczas ćwiczeń :)
Materiał opracowany na podstawie:
Pluta-Wojciechowska D., 2013, Zaburzenia czynności prymarnych i artykulacji. Podstawy postępowania logopedycznego, Wydawnictwo Ergo-Sum, Bytom.
Pluta-Wojciechowska D., 2017, Dyslalia obwodowa. Diagnoza i terapia logopedyczna wybranych form zaburzeń, Wydawnictwo Ergo-Sum, Bytom.